Tak się bawi Ultra Wisła!

Urodziny za nami, emocje powoli opadają, można zatem podsumować co się działo w sobotni wieczór przy Reymonta. A działo się dużo!
Mecz z Gieksą zostanie niewątpliwie zapamiętany jako jeden z topowych pod względem kibicowskim w historii ABG. Przygotowania do święta Ultra Wisły trwały od dłuższego czasu, a zapoczątkowaliśmy je wydaniem specjalnie na ten mecz okazjonalnego piwa. Prace były na tyle intensywne, że nasze rodziny zaczęły zapominać, jak wyglądamy, a my zapominać adresy domów ???? Ale było warto.
Pierwszy z owoców pracy ultrasów można było zobaczyć już na wejście piłkarzy. Szczelnie wypełniony tego dnia młyn wzniósł do góry kartony układające się w litery “UW” na wzór flagi, a na środku trybuny pod dach wzniesiony został Bóg Trybun. Po hymnie odpalono wpierw wyrzutnie dymne, a chwilę później po odliczaniu cały sektor C rozbłysł czerwonymi racami. Po wypaleniu się pirotechniki w górę poszły flagi, które ułożyły się w otoczone laurami “20”, co można potraktować jako wisienkę na torcie do pierwszej prezentacji.
Zaraz po przerwie niemal cały młyn został przykryty olbrzymim płótnem z napisem “Ultra” oraz wizerunkiem Boga czuwającego nad trybunami przy Reymonta, wyłaniającego się z dymu. Na podkreślenie zasługuje estetyka wykonania tej sektorówki. Oprawie towarzyszył transparent z hasłem “Criminal act” z namalowanymi środkami pirotechnicznymi. Bo jak dobrze wiemy, dla służb odpalanie piro jest czynem skrajnie przestępczym ???? Po zjechaniu sektorówki na młynie najpierw pojawiło się morze ogni wrocławskich, a po kolejnym odliczaniu zapłonęła blisko setka rac. W momencie pojawienia się pirotechniki do tej prezentacji, na transparencie hasło uległo zmianie: z “Criminal act” na “Criminal aRt”. Taki dodatkowy smaczek od ultrasów ????
Minęło kolejnych kilkanaście minut i na płocie wisiał już nowy transparent “We’re in heaven” (no bo gdzie mogą być Bogowie?), wraz z datami 2003-2023 po bokach. Sektor C wypełnił się stroboskopami, wulkanami oraz białymi racami, co w chaosie dało bardzo dobry efekt wizualny. Show jednak trwało dalej. Boskie moce sprawiły bowiem, że Sylwester przyszedł w tym roku na Reymonta trochę wcześniej niż zwykle. Z tego miejsca dziękujemy sędziemu Myciowi za to, że zauroczony odpalonymi wyrzutniami najwyraźniej chciał dać każdemu na stadionie czas i możliwość skupienia się na pokazie fajerwerków.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do atmosfery tego dnia. Obchody 20-lecia Ultra Wisły można uznać za - delikatnie mówiąc - udane ???? Chodźcie na mecze, wypełniajcie szczelnie młyn, a my postaramy się Was zaskoczyć jeszcze nie jeden raz.
AVE WISŁA!
20 Lat Ultra Wisła
Źródło: Ultra Wisła